1.07.2016
Fiona. Właśnie mija miesiąc od jej przybycia do fundacyjnego domu tymczasowego.
W tym czasie Fionka schudła ponad 4 kilogramy!!! Ogromnie nas to cieszy, ale Fiona też chyba zadowolona. Zrobiła się bardziej ruchliwa, spacery mniej męczą i życie jakby nabrało kolorów.
Po powrocie z urlopu lekarza prowadzącego Fione rozważymy termin sterylizacji, ale szukanie domu czas już rozpocząć.
A jaka jest Fiona? To dość młoda suczka, w typie berneńskiego psa pasterskiego. Bardzo spokojna, bez cienia agresji wobec kogokolwiek. Z psami nie nawiązuje bliższych relacji ale też nie boi się ich i jest przez nie dobrze tolerowana.
Wobec ludzi początkowo nieufna ale dąży do kontaktu i nie trzeba długo czekać by wcisnęła nos pod pachę i domagała się głaskania. Za to dzieci! Dzieci to obiekt uwielbienia! Małe dwunożne istoty kocha od pierwszej chwili i zrobi wszystko by poczuć dotyk małych rączek.
Fiona jest bardzo spokojnym psem, wręcz trochę flegmatycznym. I nie jest to wynik jej nadal sporej tuszy, to po prostu taki charakter.
Fiona dobrze chodzi na smyczy, nie lubi jeździć autem, pozwala na wszelkie zabiegi pielęgnacyjne.
Będzie miłym, niekłopotliwym towarzyszem.
3.07.2016
Fiona nie lubi pozować do zdjęć. Za to lubi spacery :)
3.07.2016
Van Ruben – ciąg dalszy
10 czerwca Van Ruben przeszedł zabieg umożliwiający mu życie bez bólu i w dobrym komforcie mimo spustoszeń jakie poczyniła dysplazja w jego stawach biodrowych.
W przypadku Rubena najlepszym wyjściem była resekcja główki kości udowej.
Tu nieco o dysplazji i tym zabiegu: http://www.medicovet.pl/index.php…
Na zdjęciu Ruben zaraz po zabiegu
cdn...
6.07.2016
Van Ruben
Zabieg przebiegł zgodnie z planem a pacjent już po kilku godzinach całkiem nieźle radził sobie z chodzeniem i ku ogólnej radości obciążał operowaną łapę.
Ta sztuka nie udaje się każdemu!!!
Bo też Van Ruben to nie jest „każdy” - to twardy zawodnik z pierwszej ligi.
10.07.2016
W 2013 roku organizowaliśmy pomoc dla Juki – 8 letniej berneńki z niedowładem tylnych łap. Potrzebowała wózka inwalidzkiego by mimo ułomności nadal brać z życia to, co w nim najlepszego. Udało się zebrać odpowiednią kwotę, zakupić wózek i Juki przez kilka następnych miesięcy czerpała ogromną radość ze spacerów.
Juki:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1558.0
Później z wózka korzystał Leoś z Fundacji Hossa, piękny brązowy kawaler o ogromnej woli życia. Jesteśmy pewni, że ten wózek dał mu wiele chwil szczęścia a jego opiekunce ułatwił codzienny trud opieki nad niepełnosprawnym psem.
9 lipca 2016 wózek trafił do domu Nuki. Nuka ma 8 lat, rok temu przeszła operację kręgosłupa, niestety wraz z upływem czasu tylne łapy Nuki coraz bardziej odmawiały posłuszeństwa.
Mamy nadzieję, że Nuka szybko zaakceptuje wózek a Pani Annie będzie łatwiej się nią opiekować.
Z cyklu – nasi rezydenci. Breg, wieczny tułacz.
Breg jest naszym podopiecznym, ale nie jest psem do adopcji. Ma status rezydenta Fundacji.
Jego historia jest tak poplątana, że trudno uwierzyć ile miejsc pobytu ten pies zaliczył zanim do nas trafił. Po powrocie z adopcji przeżył załamanie, z którego wyszedł tylko dzięki determinacji rodziny z Domu Tymczasowego. I tam już dożyje swoich dni
Dla zainteresowanych historią Brega:
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=1968.0
http://www.pasterzeforum.pl/index.php…
Na zdjęciu Breg z Van Rubenem.
12.07.2016
FIONA
Nasza okrąglutka Fionka przeszła dziś zabieg sterylizacji. Wszystko przebiegło bez komplikacji a po zabiegu
Fionka samodzielnie wgramoliła się do auta wyraźnie sygnalizując, że owszem "doktory" są miłe, ale nie zostanie z nimi ani chwili dłużej!
VAN RUBEN - w oczekiwaniu na dom.
Ma za sobą życie w ciasnym kojcu, ból związany ze zdeformowanym stawem biodrowym… widmo kolejnej operacji przed sobą… i co? Pewnie wszyscy myślą o nim jak o biednym, smutnym, zrezygnowanym psie?
To nie znacie Van Rubena :-)
Ruben ma rok, może parę miesięcy więcej. To tak naprawdę jeszcze psie dziecko, które właśnie odkryło, że życie może być zabawą :-)
Na smutki szkoda czasu! Lepiej popić wody z oczka albo poprzytulać się, sprawdzić, czy dzieci przyjmą go do kadry trenującej grę w piłkę w stylu dowolnym.
17.07.2016
W tym tygodniu dwa wielkie wydarzenia a co najważniejsze oba dobre.
Pierwsze z nich to - Fiona pomyślnie przeszła zabieg sterylizacji. Czuje się znakomicie... i ktoś już niecierpliwie na nią czeka :-)
Dobra wiadomość nr 2.
Barni awansował na Bernarda i od paru dni obdarza radością nową rodzinę.
Na zdjęciach - ostatni spacer z malutkim (tymczasowym) opiekunem, ostatnia noc w DT i fota z nowego domu :-)
18.07.2016
Van Ruben – w oczekiwaniu na dom.
Młodość to siła!!! na Rubenie wszystko goi się jak na psie ;-)
Na zdjęciu – operowane bioderko zarosło już sierścią.