140-31/12  (w DT od 21-03-2012)

Jest młodziutką, ok. roczną suczynką. Delikatna, subtelna... taka dobroć na czterech łapach.

Wyrzucona w zaawansowanej ciąży. Na początku lutego, w tęgie mrozy urodziła 11 szczeniąt. Uwiła im gniazdo w przydrożnych chaszczach i z poświęceniem wykarmiła wielkie kluchy. Sama przypłaciła to ogromnym bólem związanym z zapaleniem sutek - w jednym z nich utworzyła się już ropna przetoka.

Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy ze Stowarzyszenia Obrona Zwierząt z Jędrzejowa cała czterołapna dwunastka jest już bezpieczna. 
Stowarzyszenie zaopiekowało się szczeniętami a nasza Fundacja przejęła opiekę nad matką.

Dziękujemy Stowarzyszeniu Obrona Zwierząt za wyposażenie suni w podstawowe wiano i przewiezienie do hotelu dla zwierząt pod Krakowem.

Niestety z powodu przepełnienia naszych domów tymczasowych suczka musiała zostać umieszczona w hotelu. Ona nie mogła czekać - jej życie było zagrożone. W tej chwili sunia jest już po wizycie weterynaryjnej. Otrzymała antybiotyk, środek na wstrzymanie laktacji i mamy nadzieję, że to wystarczy i nie będzie potrzeby ingerencji chirurgicznej.

Wątek na forum: http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=874.0